Stefan Batory. Medal za zdobycie Połocka wagi 7 dukatów, UNIKAT ex. Zaleski collection
Opis przedmiotu
W dobie renesansu niemalże wszystkie królewskie bądź magnackie medale były odlewane, odlew był cyzelowany a następnie uszlachetniany. Dopiero około 1580 roku, wraz z modernizacją mennicy w Olkuszu, pojawiły się techniczne możliwości bicia grubszej monety, półtalarów, talarów jak i medali. Jednym z pierwszych przykładów użycia nowych urządzeń menniczych w medalierstwie, jest medal Stefana Batorego, upamiętniający odzyskanie przez Rzeczpospolitą Inflant i Połocka. Niewątpliwie jego autorem, był etatowy rytownik mennicy, wykonujący stemple talarów. Jego rękę zdradza użycie charakterystycznych rozetek-przerywników oraz forma liternictwa w napisie otokowym. Na awersie król przedstawiony jest w ferezji, na głowie ma węgierską czapę z czaplim piórem. W kompozycji rewersu widać wpływy renesansu, jego zainteresowanie człowiekiem i kulturą antyku. Rysunek nawiązuje do rewersu monet rzymskich bitych za cesarza Wespazjana upamiętniających zdławienie pierwszego powstania w Judei. Jest wiele wariantów monet z napisem IVDEA CAPTA, jednakże cechą charakterystyczna większości z nich jest centralnie umieszczona palma dookoła której dzieją się różne sceny. Podobnie jest w omawianym przypadku. Palma rozdziela scenę na dwie połowy. Z lewej strony, nieopodal zrzuconych na stertę trofeów wojennych, siedzi w charakterystycznej czapie, brodaty Moskal – car. W pozie Chrystusa Frasobliwego oddaje się kontemplacji. Z prawej strony widać dwie postacie. Stojąca ze związanymi rękoma postać kobieca, jeniec, to pobita Moskwa – państwo. Dziecię rwące włosy z głowy to Rosjanie. Pomimo, że oblegany Połock poddał się 29 sierpnia 1579 roku, powstanie medalu należy przesunąć na początek 1582 roku, kiedy to 15 stycznia 1582 podpisano kończący wojnę polsko-rosyjską rozejm w Jamie Zapolskim. Na mocy traktatu pokojowego Rzeczpospolita odzyskała Inflanty, Wieliż oraz Połock. Z zapisów kronikarskich wynika, że medal był rozdawany dnia 12.06.1583 roku w trakcie uroczystości weselnych po zaślubinach kanclerza Jana Zamojskiego z bratanicą królewską Gryzeldą Batorówną. Jednakże wydaje się, że ze względu na wyjątkowe wydarzenie historyczne które upamiętniał oraz przesłanie propagandowe, jego pierwotna emisja nastąpiła co najmniej rok wcześniej a kanclerz był jedynie ponownie zamawiającym jego wybicie. Medal wybity został w złocie i srebrze. Jak większość dobrych polskich numizmatów i ta pozycja ma doskonałą proweniencje. Pochodzi ze znamienitego zbioru Mariana Frankiewicza z Poznania, sprzedawanego na aukcji Domu Aukcyjnego Felixa Schlessingera w Berlinie w 1930 roku. Numizmat został określony jako niezwykle rzadki a z niebagatelną wyceną szacunkową w kwocie 1500 RM należał do najdroższych pozycji w tym zbiorze. Ponownie, po 53 latach, został wystawiony do sprzedaży na aukcji amerykańskiej firmy Stacks. Pierwszy raz w handlu od ponad 30 lat. Niezwykle rzadki medal do dziś w oryginalnej kopertce aukcyjnej z 1893 roku.
Najwyższej klasy numizmat, prawdopodobnie unikat.
Uszkodzenie mechaniczne powierzchni.
W czasie aukcji prosimy o korzystanie z następujących numerów <br> telefonów do licytacji "na żywo" lub pomocy w czasie aukcji:
Cena | Przebicie | |
1
|
10
|
|
200
|
20
|
|
500
|
50
|
|
1 000
|
100
|
|
2 000
|
200
|
|
5 000
|
500
|
|
10 000
|
1 000
|
|
50 000
|
2 000
|
|
100 000
|
10 000
|
|
+
|